Komentarze: 1
Hej! Witajcie! Jestem Natalia i chcę poprowadzić swój taki internetowy pamię tnik. Na wstępie napisze do czego slużą
pamiętniki.
Pamięć ludzka jest któtka. Zapamiętyjemy tylko te najważniejsze wydarzenia, drobiazgi zaś często ulatuja nam z pamięci. Gdy opiszemy coś w pamiętniku, zawsze możemy do tego wtócić i nawet po latach przypomnieć sobie wszystko w najdrobniejszych szczególach. Pisząc o naszych problemach, trudnych sytuacjach, możemy na spokojnie przemyśleć pewne sprawy jeszcze raz albo nawet wyadować swoje nerwy na kartach pamiętnika. No dobra, mysle że już wiecie do czego sluży pamietnik, dlatego napisze teraz co zdarzylo mi sie w tym dniu.
08. czerwiec 2003r.
5.15- zadzwonil mój budzik. Zadzwonil ze wzgledu na to, że mialam wstać, aby dokończyc wypracowanie z histy. Nie chcialo mi sie wstawac z lóżka,( bo jestem leniwa) więc moja siostra musiala go wylączyć. Postanowilam, że wstanę sobie troszkę później. Mam szczęście ze mam na 11.35.
8.00- Nie miaam więcej ochoty wylegiwać sie w lóżku, toteż zajęlam się wypracowaniem. Gdy skończyam, musialam gonić na autobus. Uff. Zdążylam. Spokojnie dojechaam do szkoy i rozpoczęly sie lekcje. Ze względu na kończący sie rok, lekcje bly troche krótsze niż zwykle. Gdy wyszam ze szkoly i usiadlam na lawce, poczuam jak zaczyna się ze mnie lać woda. To oczywiście moi koledzy z klasy. Wracając do domu autobusem, ludzie gapili się na mnie jak na jakąś z Marsa, jak na UFO. W domu: same nudy, więc nie bede zajmowaa tyle miejsca na tych kartkach. Oki to do następnego pisanka. Czeeeeść!!! :)